Co należy wiedzieć o domowej piwniczce. Jakie są optymalne warunki do przechowywania win?
Każdy miłośnik wina z pasją przechowuje swoje ulubione butelki wina czekając aż nadejdzie właściwy moment, aby je otworzyć. Ta jedna chwila w której otwieramy pieczołowicie przechowywaną od lat butelkę jest z jednej strony chwilą radości, z drugiej zaś smutku, bo nawet jeśli nie jest to ostatnia butelka z piwniczki, kolejna którą otworzymy za kilka miesięcy czy lat nie będzie już tym samym winem. Jest również chwilą niepewności i zaskoczenia, za moment dowiemy się jak wino dojrzewało i jak się rozwinęło…
Aby zapewnić winu prawidłowy proces dojrzewania w butelce należy pamiętać o kilku ważnych zasadach, których nieprzestrzeganie może zakłócić proces prawidłowego rozwoju wina, a w ekstremalnych warunkach nawet je zepsuć.
Na początek warto wspomnieć, iż nie powinniśmy otwierać dopiero co kupionej butelki, która spędziła chociaż trochę czasu w trzęsącym samochodzie w drodze do domu. Wino musi się ustać i uspokoić, na co potrzebuje przynajmniej kilku dni.
Należy również pamiętać, iż nie każde wino nadaje się do dłuższego przechowywania. Większość pospolitych win dostępnych w naszych supermarketach przeznaczonych jest do natychmiastowej konsumpcji. Skąd zatem mamy wiedzieć co warto przechowywać a co nie? Najlepiej poradzić się fachowców w specjalistycznym sklepie winiarskim (lub w naszym serwisie internetowym); zazwyczaj znają oni sprzedawane tam wina i mogą służyć fachową poradą. Jeśli chcemy sami określać, które wina warto przechowywać, trzeba nam wiedzieć, że o potencjale do dojrzewania wina decydują cztery podstawowe elementy: taniny, kwasowość, alkohol i zawartość cukru. W każdym wypadku im jest ona większa, tym większy potencjał do dojrzewania danego wina w butelce.
Zazwyczaj lepiej dojrzewają wina czerwone ale nie należy zapominać o kategorii win białych deserowych. Większość z nich doskonale dojrzewa w butelce, a niektóre są niemal wieczne. Wina białe deserowe można przechowywać przez kilkadziesiąt lat. Wina czerwone w zasadzie nie warto trzymać dłużej niż 20-30 lat, ale i od tej zasady znajdziemy bez wątpienia wyjątki (chociażby Porto).
Przejdźmy jednak do sedna sprawy, czyli do przechowywania win. Aby zapewnić naszym wybranym winom optymalne warunki, trzeba przestrzegać przynajmniej kilku podstawowych zasad.
Najważniejsze jest przechowywanie win w pozycji leżącej, chodzi o to aby korek był cały czas zamoczony, co z kolei ma zapobiec jego wyschnięciu i przedostaniu się powietrza do butelki (czyli oksydacji wina). Ma to szczególnie duże znaczenie jednak tylko wówczas jeśli przechowujemy wina dłuższy czas.
Kolejna ważna kwestia to temperatura w jakiej przechowujemy wina. Powinna wynosić około 12-14°C. Zbyt niska temperatura hamuje i zakłóca rozwój wina, z kolei zbyt wysoka sprawia, iż wino może się rozwijać nieprawidłowo. O ile drobne odchylenia od tych wartości nic strasznego nie spowodują, o tyle należy unikać jak ognia znacznych wahań temperatury, które mogą spowodować uszkodzenie i zepsucie wina. Piwnica do przechowywania wina nie może być również zbyt sucha (aby zapobiec wysuszaniu korka), jeśli tak jest to wystarczy w niej postawić miskę z wodą.
Ponieważ w samej piwnicy będą również występować drobne różnice temperatur (chłodniej przy podłodze, cieplej przy suficie), wina białe należy układać niżej, a wina czerwone wyżej. Do naszej piwnicy należy również ograniczyć dostęp światła, najlepiej jeśli jest to pomieszczenie całkiem zaciemnione.
Dojrzewanie wina w domowych piwniczkach to zajęcie dla prawdziwych hobbystów i amatorów tego trunku. Proszę sobie jednak wyobrazić jak wspaniałą chwilą jest moment, w którym podajemy na stół butelkę w pełni dojrzałego, pieczołowicie przechowywanego i oczekiwanego przez lata wina.
Najlepszą metodą na znalezienie optymalnego momentu do otwarcia butelki jest kupowanie wina skrzynkami (po 6 lub 12 butelek), i otwieranie raz na jakiś czas jednej butelki. Ponadto kupowanie wina młodego jest po prostu znacznie tańsze niż wina starego i w pełni dojrzałego (może to być również całkiem niezły interes, jeśli przeznaczymy butelki do odsprzedaży). Wielu doświadczonych hobbystów kupuje kilka skrzynek danego wina, co daje im możliwość późniejszej odsprzedaży części z nich i zwrócenia kosztów zakupu pozostałych butelek.
Posiadanie własnej piwniczki ma jeszcze jedną wspaniałą zaletę… Nie zostaniemy zaskoczeni przez niespodziewanych gości, a poza tym posiadając pewien przekrój win zawsze znajdziemy coś odpowiedniego do danego posiłku.
Poznaj również najczęstsze błędy popełniane przy podawaniu wina >>